dawne starcie 2

coen1987

…. – Nie mamy wyboru. Jeśli nie użyjemy Athena Exclamation to nie będziemy mieli pewności czy ich zabiliśmy. Są zbyt silni.
- Nie odważycie się użyć tego ataku, wiecie że jego moc może zniszczyć nie tylko nas wszystkich, ale nawet cały świat. A wam rycerzom Ateny nie wolno narażać życia niewinnych ludzi.
- Jeśli przegramy to zginą z waszej ręki, więc nie mamy wyboru.
Rycerze zaczęli gromadzić swoją energie. Spectersi nie chcieli im pozwolić na użycie tej destruktywnej techniki. Wiec zasypali rycerzy Ateny najpotężniejszymi atakami jakimi dysponują . Lecz cosmo rycerzy było tak potężne że wydawało się że ciosy nie robią na nich wrażenia. Jedynie po pękającej zbroi widać było że ciosy trafiają.
Athena Exclamation !!!! krzyknęli naraz trzej złoci rycerze. Ziemia zadrżała.
Gdy opadły tumany kurzu, ze spectran nic nie zostało.
-Udało się przyjaciele. Mam nadzieje że pozostali ocalą Atenę. Powiedział rycerz Bliźniąt.
-Walczyć u waszego boku w imię Ateny było zaszczytem, dodał.
Popatrzyli na siebie po raz ostatni. Ciosy które ich dosięgły były śmiertelne. Resztki ich cosmo właśnie się wypalało.

Tym czasem pozostali rycerze stanęli właśnie przed pałacem w którym Atena zmagała się z Hadesem. Poczuli wygasającą energie przyjaciół, wiedzieli co to znaczy. Lecz nie mieli teraz czasu przejmować się ich losem. Bo oto przed nimi pojawił się ostatni i najstraszliwszy z sług Hadesa. Była to kobieta , piękna , zabójczo piękna . Była to Pandora , ostatnia przeszkoda na drodze do pomocy Atenie. Rycerze zaczęli szykować się do walki…… cnd

Kamikaze

5 lvl