Wierszyk o Jodze [dla was Hyoga]

Lord Zergadis

Zimnego ranka Rycerz Labedzia uzyl ,
Ataku poranka.
Poniewaz zaatakowal go Viking z nienacka
Byla to krakenia Macka.
Wy glupie kalamarnice,
co wy tu cwiczycie?
Krzyknal hyoga spokojnie,
serce jego nie sluzy wojnie.
Ogromny wojownik sie zasmial,
do rycerza Toporem zwasnial.
Szybki unik i diamentowy pyl,
starczyl by przeciwnik sie z niego nie ryl.
Zmrozony niczym sopel lodu,
stal napastnik atakujac bez powodu.
Jesli przeyl bedzie mial nauczke,
lecz kto go rozmrozi po takiej sztuczce.
Jego zero absolutne to nie -50 stopni,
Hyogi Cosmo to wcielenie zbrodni.
Jesli Odyn sie zlituje ,
to biedaka wnet odkuje.
Po wielu dniach hyoga przechodzac tedy,
zobaczyl cos strasznego i zacisnal zeby.
Na miejscu gdzie stal posag krzysztalowy,
stoi rozpalony Tytan marmurowy.
Urosl nie tylko w sile i wszerz,
i rycerz brazu widzi to tez.
W jego oczach nienawisc po przegranej,
wizja zemsty slodkiej przewidzianej.
Jak maly karaluch teraz ucieka,
jak zdobycz przed wilkiem, ktory sie wscieka.
Nagle rozbrzmiewaja Ateny slowa
i nikomu wiecej nie spadnie glowa.

Kamikaze

Ile błędów ale mniejsza o to jest Jezorek ale fajne Razz

5 lvl

Lord Zergadis

Nieee nie poprawiaj jezorek pliska bo rtmu nie ebdzie pewnie ponad 25 miut wymsyalem o Jodze Razz

Kamikaze

Łał najdłuższy wierszyk twój ??! Very Happy

Lord Zergadis

Przeciez ten wierszyk anpsialem jako pierwszy o co ci lazi?? Potem napsialem tamten o Cosmo wiec jaki najdluzszy to tamten byl krutszy ale jak chcesz moge taki anpsiac na 3 strony A4 Razz

Jezor

nie poprawię, sam popraw chociarz trochę Wink

... Wierszyk może być Wink

...

Lord Zergadis

Dzieki wielkie pozdro jezorek ;p